Godziny otwarcia: Pn-Pt: 7:00 – 20:00 Sb: 7:00 – 18:00 Nd: 10:00-17:00
odpady-w-estetycznym-porzadku

Odpady w estetycznym porządku

Współczesny styl życia sprawia, że każdy codziennie wytwarza duże ilości śmieci. Do koszy trafiają pojemniki po napojach, jogurtach, tacki i plastikowe opakowania po owocach, warzywach, wędlinach czy mięsie. Nie brakuje też opakowań papierowych czy szklanych. Rocznie na każdego z nas przypada ok. 360 kg odpadów. Dążenia proekologiczne, a także przepisy i potrzeba utrzymania czystości sprawiły, że większość odpadów dzielimy na określone rodzaje. To zadanie ułatwiają nam nie tylko dostarczane przez firmy odbierające odpady worki czy zbiorniki umieszczone w altanach śmietnikowych. Z myślą o porządkowaniu śmieci produkowane są także różnorodne pojemniki do użytku domowego, które sprawdzają się lepiej niż tradycyjny kosz na śmieci. DYSKRETNIE I POD RĘKĄPomieszczeniem, w którym przyjęło się umieszczać kosz na śmieci, jest kuchnia. Taka lokalizacja wynika w dużym stopniu z tego, że podczas przygotowywania posiłków produkujemy najwięcej odpadów. Znaczenie ma usytuowanie tego pomieszczenia – najczęściej w pobliżu drzwi wejściowych. Tu też są szafki, w których można schować kosz na śmieci. Za najbardziej funkcjonalne uznaje się jego umieszczenie w szafce pod zlewozmywakiem. Okolice zlewu to „serce” strefy roboczej i zaplanowanie tam miejsca na odpady będzie najbardziej ergonomiczne. Kosz pod zlewem jest podczas kuchennych prac zawsze pod ręką – łatwo do niego wrzucić odpady organiczne czy opakowania wykorzystywanych produktów. Jednocześnie jego schowanie za drzwiami sprawia, że sprzed naszych oczu znikają mało estetyczne odpady. Wyizolowanie tam aneksu śmietnikowego służy też zachowaniu higieny – resztki nie mają w tym miejscu kontaktu z kuchennymi sprzętami czy naczyniami. STYLOWY POTENCJAŁWysokie pomieszczenia i nietypowe okna to świetna baza dla stylu klasycznego. W mieszkaniu położonym w starej kamienicy znacznie łatwiej niż w nowym budownictwie odtworzyć wnętrze „z epoki” – antyki i ich współczesne repliki znajdą tutaj naturalny dla siebie odpowiedni kontekst. Jednak nabywcy takich lokali rzadko kiedy decydują się na powielanie aranżacji wiernie oddających klimat dawnych epok, zwykle chcą tchnąć w nie nowego ducha. Możliwości połączenia starego z nowym jest bez liku, ale najlepszą inspiracją jest tu nowoczesny styl eklektyczny. Czerpie on wzorce z różnych nurtów, stylów i trendów, przez co zapewnia ogromną swobodę w urządzaniu mieszkań. Styl eklektyczny jest mocno spersonalizowany – sposób doboru sprzętów powinien wypływać z temperamentu i charakteru właściciela. Estetyka ta zachęca również do zestawiania ze sobą odmiennych materiałów wykończeniowych i konstrukcyjnych. STONOWANY EKLEKTYZM W KAMIENICYBazą stylu eklektycznego w przypadku wnętrza w kamienicy powinny być oryginalne elementy starej architektury. Dlatego podczas remontu takiego lokalu warto zachować wszystko, co jest w dobrym stanie lub nadaje się do zrewitalizowania, np. skrzynkowe okna, oryginalne posadzki z drewna, kamienia lub płytek ceramicznych, drewniane drzwi, żeliwne kaloryfery, stiuki i boazerie. Każdy z tych detali może zyskać w nowej aranżacji niepowtarzalny walor dekoracyjny, a jego  urok wydobędziemy, umiejętnie zestawiając go z nowoczesnym wykończeniem czy wyposażeniem. I tak np. stiukowa rozeta na suficie będzie doskonałą oprawą dla nowoczesnej lampy, a wysokie okna z klimatycznymi szprosami nabiorą dodatkowego uroku, gdy osłonimy je minimalistycznymi jednobarwnymi zasłonami. Stary parkiet w jodełkę świetnie się sprawdzi, gdy staną na nim współczesne meble. Obok żeliwnego kaloryfera postawmy nowoczesny fotel. Bogate rozrzeźbione drzwi niech zyskają sąsiedztwo w postaci minimalistycznej szafy o gładkich frontach. Podczas remontu można też odsłonić fragmenty ścian wymurowanych z cegieł i z nich uczynić dominantę wnętrza, podświetlając je nowoczesnymi kinkietami. Ścianę zwieńczoną stiukami odmłódźmy współczesnym plakatem filmowym lub teatralnym. W nowoczesnym stylu eklektycznym sięgamy również po meble i dekoracje z dawnych epok. Nie muszą to być przy tym wcale jedynie drogie antyki, sprawdzą się tu wszelkie starocie. Zasadą jest mieszanie starego wyposażenia z nowym, przy czym trzeba to robić umiejętnie. Można tu zestawić ze sobą pozornie niepasujące elementy, jednak trzeba przy tym zachować dobry smak i umiar. W doborze sprzętów uważajmy, by nie stworzyć składu przypadkowych mebli pochodzących z różnych okresów produkcji, o dowolnej stylistyce, sposobie wykończenia i kolorach. Pamiętajmy też, żeby nie zatracić waloru mieszkania, jakim jest przestrzeń – mebli nie powinno być dużo, zwłaszcza jeśli bazą mają być gabarytowe antyki, które dla wydobycia swojego uroku wymagają przestrzennego dystansu. Stare meble można umiejętnie odmłodzić i odebrać im nieco typowego dla nich ciężaru. Jeśli więc do mieszkania w kamienicy wstawiamy ciężki rzeźbiony stół, dodajmy mu do towarzystwa tylko jedno, góra dwa krzesła antyczne, komplet pozostałych niech składa się z lekkich siedzisk, np. z kolorowych tworzyw. Nowoczesny eklektyzm uwielbia również wszelkie metamorfozy. Zbyt masywnie wyglądający kredens czy bieliźniarkę można odświeżyć nietypowym kolorem, malując je farbą do mebli, a leciwą sofę obić nową tkaniną o designerskim deseniu. Charakterystyczne dla tego stylu jest również wprowadzenie do wnętrz starych tkanin i dywanów. Pamiętajmy jednak, że klimatyczny pers nabierze waloru dopiero wtedy, gdy nie zasłoni całej podłogi i staną na nim nowoczesne lekkie sprzęty. NA RABATACH, W POJEMNIKACH I BUKIETACHOdmiany gruntowe chryzantem są niezwykle efektownym, chociaż wciąż mało docenianym elementem kompozycji ogrodowych. Idealne miejsce dla nich to niższe grupy rabat bylinowych, gdzie mogą być doskonałym uzupełnieniem innych bylin kwitnących o tej samej porze np. astrów. Posadzone w towarzystwie traw będą tworzyć dynamiczną i przykuwającą wzrok kompozycję. Rośliny sadzone do gruntu muszą mieć odpowiednie warunki – najlepiej lubią miejsca słoneczne i chronione od wiatrów. Pamiętajmy jednak, że do gruntu sadzimy chryzantemy najpóźniej pod koniec lata – na przełomie sierpnia i września – by zdążyły dobrze ukorzenić się przed zimą. Kupionych w pojemnikach późną jesienią nie można sadzić na stałe na ogrodowe stanowisko, bo na pewno się nie przyjmą. Chryzantemy w pojemnikach są świetną ozdobą tarasów, balkonów oraz stref wejścia. W tej formie możemy cieszyć się nimi około 2 miesiące. Do towarzystwa dodajemy im wrzosy i wrzośce, owocujące psianki oraz papryczki. Dla podkreślenia nastroju obok pojemników możemy ułożyć ozdobne dynie, jabłka, kasztany, a nawet przebarwione liście czy gałązki traw. Doniczki z chryzantemami można także trzymać w domu, sprawdzają się również doskonale jako kwiat cięty i to nie tylko do dekoracji nagrobków. Są ozdobą bukietów układanych z gałązkami jesiennych liści i astrami. BY ZDOBIŁY DO MROZÓWGdy chcemy, by rośliny kwitły jak najdłużej, wybierajmy tylko okazy wyglądające na zdrowe. W tym celu sprawdzajmy dokładnie stan liści, pamiętając, że przebarwienia czy plamy to oznaki choroby, która szybko może zniszczyć roślinę. Kupujmy te, u których w kwiatostanie rozwiniętych jest około 30 procent kwiatów. Najlepiej wybrać takie z kilkoma dobrze rozwiniętymi kwiatami i mnóstwem wybarwionych już pąków. Zielone pąki mogą się nie rozwinąć. Ustawiamy chryzantemy tylko w miejscach, gdzie o tej porze roku dociera najwięcej słońca, ponieważ najlepiej i najdłużej kwitną one w pełnych świetle słonecznym. Podlewamy je codziennie, ponieważ rośliny bardzo źle znoszą przesuszenie. Podłoże powinno być cały czas wilgotne, jednak nie może być także zbyt mokre – nadmierne zalewanie może prowadzić do gnicia korzeni. Na bieżąco sprawdzamy stan liści – zeschnięte odrywamy, chryzantemy lepiej wtedy kwitną. Gdy jest zagrożenie nocnych przymrozków, chowamy je do garażu, choćby tylko na noc. Zaopatrzmy się też w agrowłókninę, by osłaniać je przed ujemnymi temperaturami w dzień. Zadbane, dobrze podlewane i osłonięte od mrozu chryzantemy jeszcze w Boże Narodzenie będą cieszyły nasze oczy, konkurując z gałązkami świerku, którymi ozdabiamy wejście i taras. Po przekwitnięciu należy przyciąć je nisko i gdy nadejdą duże mrozy, można je wstawić do ciepłego pomieszczenia np. ogrzewanego garażu czy pomieszczenia gospodarczego – wtedy udaje się je przezimować. Aby chryzantemy posadzone w pojemnikach przetrwały zimę, potrzebują temperatury około 5°C. Nie zapominajmy, że również wtedy należy je od czasu do czasu podlać niewielką ilością wody. W marcu trzeba je zasilić nawozem do roślin kwitnących, w maju można już wystawić na zewnątrz i ewentualnie przesadzić do gruntu. Chryzantemy przechowane w ciepłym miejscu można też rozmnożyć, najłatwiej zrobić to poprzez podział karp, wiosną lub wczesnym latem. PRZYDATNE W UPRAWIE CHRYZANTEMMrozodoporne doniceChryzantemy mogą kwitnąć do mrozów, dlatego warto też zadbać, by donice nie uległy zniszczeniu wraz z pierwszym gwałtownym spadkiem temperatury. Można kupić donice z materiałów odpornych na mrozy: kamionki, ceramiki szkliwionej, włókna szklanego, betonu czy żywicy ekologicznej. Donice muszą być wyposażone w otwór na nadmiar wody, która po zamarznięciu mogłaby je rozsadzić. Podłoże do uprawy chryzantemPulchna ziemia o zwiększonym ciężarze zapewni przyjmowanie i utrzymywanie wilgoci na poziomie, którego wymagają chryzantemy. Dlatego gotowe podłoża do chryzantem zawierają torf lub mieszaninę torfu z piaskiem (90% torfu, 10% piasku). Mogą też mieć dodatek gliny, która pozwala utrzymać wilgoć i zmagazynować znacznie więcej niezbędnych składników mineralnych. Odpowiednia wartość pH dla chryzantem wynosi 6-6,5 – w takich warunkach najlepiej i najszybciej przyswajane są składniki pokarmowe. Wsparcie w walce z przędziorkiemNa chryzantemie najczęściej występuje przędziorek chmielowiec (łac. Tetranychus urticae) należący do roztoczy z rodziny przędziorkowatych. Można stosować naturalne preparaty na bazie olejów roślinnych, które odcinają szkodnikom dostęp powietrza lub środek chemiczny np. w formie koncentratu stężonej zawiesiny do rozcieńczania wodą. WYKOŃCZENIE SPIŻARNIMateriały użyte do wykończenia spiżarni powinny być trwałe, łatwe do utrzymania w czystości i odporne na działanie różnorodnych czynników – wilgoci, środków chemicznych, zmian temperatury. Ściany można pomalować farbą szorowalną i zmywalną np. ceramiczną. Posadzka musi umożliwiać sprawne mycie, nie przebarwiać się, być odporna na zarysowania. Dobrze jest wykończyć ją okładziną ceramiczną, kamienną lub gresem – materiały te dodatkowo będą kumulowały chłód sprzyjający przechowaniu żywności. W spiżarni należy też zadbać o wentylację oraz oświetlenie. Oprócz światła górnego warto zainstalować dodatkowe oprawy przy głębokich półkach. Nowoczesne taśmy LED to sprytne rozwiązanie, które możemy zamontować w każdej przestrzeni – przytwierdzone pod półką doświetlą przestrzeń poniżej, dzięki czemu bez trudu znajdziemy wybrane przetwory czy sprzęty, nawet przy gęstym ustawieniu. NIEZBĘDNE WYPOSAŻENIESpiżarnia wyposażona w regały i półki doskonale spełni swoją funkcję. Na każdy rodzaj żywności oraz napojów znajdziemy specjalne, wytrzymałe sprzęty. Przydadzą się regały, szafki typu cargo, kosze na prowadnicach ułatwiające segregację i jednocześnie zapewniające dostęp powietrza, czy wieszaki na suszone rośliny oraz warzywa. Na wino warto kupić półki przeznaczone do leżakowania butelek. Istotnym elementem może okazać się instalacja gniazda elektrycznego. Oprócz światła możemy potrzebować zasilania elektrycznego. Nowoczesna spiżarnia to często miejsce, w którym przyda się dodatkowa lodówka lub zamrażarka. Nie wszystkie przetwory zamykamy w słoikach. Także miłośnicy win mogą zamarzyć sobie ustawienie tu winiarki utrzymującej trunki w idealnej temperaturze służącej odpowiedniemu leżakowaniu. Ponadto nowoczesna spiżarnia często wyposażana jest w stół na sprzęty elektryczne, z których korzystamy sporadycznie, takich jak krajalnice, sokowirówki, młynki czy mikrofalówki.

Aktualności

Gwarancja jakości
naszych produktów

Zakupy w systemie
ratalnym

Oferujemy zakupy
telefoniczne

Transport
na terenie całej Polski

Słomniki
Żeromskiego 1E, 32-090 Słomniki
Telefon: 123880800
E-mail: bok@yommix.com.pl