Podlewanie z automatu
Ręczne podlewanie roślinności na posesji wymaga czasu i zaangażowania. Niestety nie zawsze o tym pamiętamy, co skutkuje niejednokrotnie
słabą kondycją roślin, ich mniejszą odpornością na 23 choroby, a nawet
obumieraniem. Jeśli chcemy, aby trawnik był soczyście zielony, gęsty, a krzewy i inne rośliny rosły bujnie bez naszego zaangażowania, postawmy na automatyczny
system podlewania. Dzięki niemu woda trafi do wszystkich roślin w naszym
ogrodzie w odpowiednich ilościach i we właściwym czasie, a my sporo na tym
zaoszczędzimy.
Dla kogo system nawadniania Automatyczne nawadnianie
ogrodu to rozwiązanie, które może zastosować praktycznie każdy. Taka instalacja
wiąże się z pewnymi wydatkami, dlatego warto przeanalizować zasadność jej
wykonania. System zdalnego podlewania z pewnością sprawdzi się w przypadku właścicieli dużych
ogrodów, ponieważ zapewnienie właściwego nawodnienia roślinności
na rozległym obszarze jest zadaniem bardzo czasochłonnym. Automatyka zwolni nas z obowiązku regularnego podlewania ogrodu i pozwoli zaoszczędzić sporo czasu,
który możemy wykorzystać na relaks z rodziną lub inne domowe obowiązki. System
nawadniania polecany jest także
osobom, które często podróżują. Zadba on pod naszą
nieobecność o dobrą kondycję roślin, dzięki czemu nie musimy się obawiać, że po
powrocie z wyjazdu służbowego czy urlopu zastaniemy uschnięty ogród. Nie będziemy
też musieli prosić nikogo z rodziny lub sąsiadów o pomoc w podlewaniu roślin pod
naszą nieobecność. Rozwiązanie to sprawdzi
się także w przypadku osób zapracowanych, które jednocześnie marzą o pięknym, tętniącym życiem ogrodzie. Dzięki
automatycznemu systemowi nie musimy wykonywać wielu czynności związanych z podlewaniem roślin – ominie nas m.in uciążliwe rozwijanie i zwijanie węży
ogrodowych, podłączanie odpowiednich końcówek zraszających czy przenoszenie zraszaczy w inne strefy ogrodu w celu jego równomiernego nawodnienia. Taka instalacja to również dobre rozwiązanie dla
oszczędnych. Pozwala bowiem ograniczyć
nasze zaangażowanie oraz ekonomicznie zarządzać zużyciem wody.
Oszczędności z systemem nawadniania Podlewanie ogrodu
sterowane automatycznie jest bardzo ekonomiczne. Szacuje się, że odpowiednio
skomponowany system może zużywać nawet o połowę mniej wody, niż ma to miejsce
podczas ręcznego nawadniania roślin wężem ogrodowym. Spora oszczędność wody
wynika przede wszystkim z tego, że rośliny są podlewane tylko wtedy, gdy faktycznie tego potrzebują. System wyposaża się w specjalne czujniki wilgotności gleby,
które przekazują informację do centrali zarządzającej nawadnianiem, gdy
wilgotność gleby jest zbyt niska lub też zbyt wysoka. Instalacja reaguje odpowiednio uruchamiając lub wstrzymując podlewanie do
momentu, gdy wilgotność gleby spadnie do ustalonego poziomu. Ponadto
automatyczne nawadnianie może samoczynnie
uruchamiać się we wczesnych godzinach porannych lub po zmierzchu, kiedy
parowanie wody do atmosfery jest najmniejsze. Wówczas największa jej ilość będzie trafiać do roślin. Oszczędność w zużyciu
wody na potrzeby podlewania ogrodu wynika także z przemyślanego doboru i rozmieszczenia elementów wchodzących w skład systemu. W zależności od rodzaju
roślin stosuje się m.in. mikrozraszacze, zraszacze stałe, ruchome i linie
kroplujące. Każdy z tych elementów ma za zadanie dystrybuować wodę w optymalny sposób
dla danej grupy roślin. Różnią się one zasięgiem działania i wydajnością wody.
System nawadniania trawnika
Koszty
orientacyjne Niektóre firmy podają orientacyjne koszty systemu w zależności od wielkości nawadnianego terenu. Najwięcej, bo średnio 10-20 zł
za m2 zapłacimy w przypadku mniejszych terenów – do 500 m2. W przypadku działki do 1000 m2 koszt za m2 może się wahać w granicach 6-15 zł. Cena za m2 spada wraz ze wzrostem nawadnianej powierzchni i może wynosić 4-11 zł w przypadku działek o powierzchni 2000 m2 oraz 4-9 zł
za m2 w przypadku
działek o powierzchni do 3000 m2. Powyżej 3000 m2 koszt za m2 ustalany jest zazwyczaj indywidualnie. Najmniej,
bo ok. 5 zł za m2 zapłacimy, gdy automatycznie nawadniany będzie sam
trawnik.
Podstawowe elementy systemu Do nawadniania rabat i grup krzewów stosuje się m.in. mikrozraszacze. Te niewielkie elementy składają się ze szpilki wbijanej w glebę oraz głowicy rozpryskującej.
Rozpylają wodę pod postacią małych kropli, tworząc mgłę wodną. Do podlewania
trawników i większych powierzchni stosuje się często zraszacze
stałe. Charakteryzuje
je dość duży zasięg działania – nawadniają kręgi o promieniu do 10 m. Mogą to być elementy wynurzalne – gdy nie pracują, chowają się pod powierzchnią gruntu.
Takie rozwiązanie ułatwia pielęgnację ogrodu (np. koszenie). Zraszacze stałe
stosuje się również do nawadniania kęp krzewów i rabat – mają one wówczas większą
wysokość (ok. 30 cm) od modeli stosowanych na trawnikach. Dużym zakresem działania
charakteryzują się także zraszacze ruchome, stosowane najczęściej do podlewania terenów
trawiastych. Do nawadniania żywopłotów i rabat bylinowych stosuje się linie
kroplujące. Są to specjalne węże polietylenowe z licznymi kroplownikami. Delikatnie sączą wodę
bezpośrednio do gleby, skąd trafia do systemu korzeniowego roślin. Taki sposób
nawadniania sprawia, że rośliny są mniej zagrożone porażeniem przez choroby
grzybowe. Linie kroplujące układa się na powierzchni gleby, można je też
delikatnie przysypać ziemią lub korą.Całością systemu, na który składają się
wymienione elementy zarządza sterownik. Współpracuje on z czujnikiem opadów, dzięki czemu system nie załącza się, gdy pada deszcz. Drugim
elementem, z którym współpracuje sterownik jest czujnik wilgotności gleby, który ocenia, czy
zachodzi faktyczna potrzeba załączenia, dzięki czemu rośliny są nawadniane
tylko wówczas, gdy faktycznie zachodzi taka potrzeba.
Ile kosztuje automatyczny system Jeśli chcemy zainwestować w instalację nawadniającą,
należy zacząć od projektu. Do jego wykonania niezbędne jest zwymiarowanie
terenu, wskazanie planowanej i istniejącej roślinności, a także określenie ciśnienia
oraz przepływu wody w źródle, które będzie zasilać system. Wiele firm zajmujących
się wykonywaniem takich instalacji oferuje często spotkanie u inwestora oraz
bezpłatną wycenę instalacji. Projekt pozwala stworzyć najbardziej dostosowany
do naszych potrzeb system i dokładnie określić koszt jego wykonania. Kompletny plan
nawadniania zawiera rzut z góry w skali, który przedstawia rozmieszczenie
elementów instalacji, podział na sekcje i spis niezbędnych materiałów wraz z kosztorysem. Bez projektu dokładna wycena systemu jest niemożliwa, ponieważ na
jego koszt składa się wiele czynników. Zależeć on będzie m.in. od: kształtu i wielkości terenu, który będzie automatycznie nawadniany: np. gdy teren jest
trawiasty, ma dość dużą, prostokątną powierzchnię, to automatyczne podlewanie będzie
mogło zostać wykonane w oparciu o mniejszą liczbę zraszaczy charakteryzujących się
dalszym zasięgiem. Takie rozwiązanie wpłynie na niższy koszt systemu. W przypadku wąskich trawników i terenów o zróżnicowanym ukształtowaniu, konieczne może okazać się zastosowanie większej
liczby zraszaczy o mniejszym zasięgu, co podniesie koszt całej instalacji; wydajności źródła
wody zasilającego system: może nim być sieć wodociągowa, studnia lub zbiornik wodny. Gdy ciśnienie
wody jest niskie, a jej wydajność mała, zraszacze będą miały mniejsze zasięgi.
Będzie to wymagało podziału ogrodu na więcej sekcji i wzrost kosztów; zastosowanej roślinności:
rodzaj i rozmieszczenie
urządzeń nawadniających dobiera się do wymagań wodnych danej grupy roślin –
jedne będą wymagały zastosowania zraszaczy, a inne linii kroplujących; rodzaju gleby: tzw. gleby lekkie
charakteryzują się lepszą przepuszczalnością niż gleby ciężkie; dostępu do poszczególnych
stref ogrodu podczas prac montażowych. Aby zminimalizować koszty, system nawadniania najlepiej jest
zaplanować na etapie projektowania ogrodu. Nie oznacza to jednak, że nie możemy
zainwestować w instalację automatycznego podlewania, na już zagospodarowanej działce.
Stosowane dziś nowoczesne technologie połączone z fachowym wykonaniem
ograniczają do minimum naruszenie istniejącej już murawy i innej roślinności. Po
uruchomieniu instalacji na życzenie klienta firmy wykonawcze oferują także pełną
obsługę serwisową. Polega ona na przygotowaniu systemu nawadniającego do
sezonu, opróżnienie z wody przed zimą, bieżące naprawy, a także rozbudowę lub
modernizację instalacji.
Automatyczne systemy nawadniające
Podlewanie
na miarę potrzebDobór odpowiednich elementów
nawadniających oraz zaprogramowanie ich działania zależy m.in. od rodzaju roślin
ogrodowych. Większość z nich nie tworzy głębokiego systemu korzeniowego i lubi
stosunkowo wilgotną glebę. Rośliny te będą wymagały podlewania, gdy warstwa
wierzchnia przeschnie na niewielkiej głębokości (ok. 1 cm). Rośliny pochodzące z wilgotnych łąk i bagien nie znoszą dobrze przesuszenia nawet wierzchniej warstwy
gleby – trzeba im więc zapewnić bardzo wilgotne podłoże. Podobnie, jak roślinności o dużych liściach. Ich duża powierzchnia parowania powoduje, że mają większe
wymagania odnośnie nawadniania. Regularne, intensywne nawadnianie należy też
zapewnić roślinom młodym, w okresie kwitnienia, a także rosnącym na stanowiskach
nasłonecznionych. Wyjątek stanowią rośliny skalne (np. modne ostatnio
sukulenty), które radzą sobie z przesuszeniem gleby, natomiast nie tolerują jej
zbytniego nawodnienia. Nowo posiany lub rozłożony z rolki trawnik wymaga częstego
podlewania – nawet dwa razy dziennie. Odpowiednio duża ilość wody w glebie jest
potrzebna do dobrego zakorzenienie trawy. Dobrze zakorzeniony trawnik podlewa się
średnio 2-3 razy w tygodniu w zależności od temperatury powietrza. Ogólna
zasada nawadniania roślin mówi, że lepsze jest rzadsze, lecz intensywne ich
podlewanie. Częste i niewielkimi ilościami wody powoduje, że jest ona dostępna jedynie w górnych warstwach gleby, które szybko przesychają. Sposób nawadniania należy
jednak zawsze dostosować również do rodzaju podłoża. W przypadku gleb ciężkich,
gliniastych rzadsze, lecz intensywne podlewanie nie sprawdzi się dobrze, ponieważ
nadmiar wody może długo zalegać wokół korzeni. W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem
jest podlewanie roślin na raty, czyli częściej, lecz mniejszymi dawkami wody.
Na własną
rękę Właściciele
niewielkich działek mogą zdecydować się na samodzielne wykonanie instalacji
nawadniającej. W doborze i rozmieszczeniu poszczególnych elementów pomocne będą
m.in. darmowe programy do projektowania automatycznego systemu nawadniania dostępne w sieci. Takie narzędzia umożliwiają m.in. wykonanie szkicu własnego ogrodu, rozmieszczenie
zraszaczy, a nawet wydrukowanie listy zakupów. Samodzielny montaż instalacji nie
jest trudny, uciążliwe może okazać się natomiast wykopanie rowów pod
orurowanie. Prace te najlepiej zaplanować jeszcze przed założeniem trawnika.